Jean Todt nie będzie miał żadnego rywala podczas zaplanowanych na przyszły miesiąc wyborów nowego przewodniczącego FIA, co oznacza, że automatycznie jego mandat zostanie przedłużony na trzecią kadencję.
W maju Francuz ogłosił iż zamierza ubiegać się o kolejną czteroletnią kadencję na stanowisku przewodniczącego FIA. Po raz pierwszy Todt objął ten urząd w 2009 roku.Termin zgłaszania kandydatur minął 17 listopada, ale nikt nie podjął się próby stawienia czoła Todtowi, co oznacza, że jego wybór jest już tylko formalnością.
Zgromadzenie Ogólne FIA ratyfikuje kolejną kadencję przewodniczącego podczas spotkania, które zaplanowane jest na 8 grudnia.
Decydując się na reelekcję Todt przyznał, że kierował się presją wywieraną na niego przez współpracowników.
"Wielu ludzi, którzy głosowali na mnie naciska mnie, abym ubiegał się o kolejny mandat" mówił wtedy Todt. "To bardzo ważne, ponieważ gdybym widział znaczący opór co do mojej kandydatury, moja decyzja byłaby łatwiejsza, gdyż zdecydowałbym wtedy, że odejdę."
Todt będzie więc pełnił funkcję przewodniczącego FIA do 2021 roku. Zgodnie ze statusem FIA jeden kandydat może pełnić funkcję przewodniczącego przez maksymalnie trzy kadencje.
23.11.2017 11:37
0
przyszedłby nowy przewodniczący to by sprowadził swoich ludzi..:P i "Wielu ludzi" możliwe, że musiałoby szukać miejsca gdzie indziej.
23.11.2017 20:51
0
Ustawione
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się